wtorek, 5 sierpnia 2014

Ulubieńcy Lipca


Witajcie. Bez zbędnego przedłużania zapraszam Was na moich lipcowych ulubieńców :)



1. Eucryl - Proszek usuwający uporczywy osad na zębach. Skusiła mnie jego niska cena i strach przed systemami wybielającymi (mam raczej wrażliwe uzębienie). Stwierdziłam, że to tanie maleństwo będzie fajne na początek. I jest! Oczywiście nie oczekujmy od niego, że zrobi z naszych zębów bieluteńkie perełki... Mi wystarczyło to delikatne, naturalne rozjaśnienie i usuniecie trudnego osadu bez bólu i nadwrażliwości. Co do tej ostatniej to nawet mam wrażenie, że ją lekko niweluje. Hmm. Lubię i używam dalej!

2. Ziaja, Pasta oczyszczająca Liście manuka - Ostatnio jest wszędzie. Nie bez powodu. To jak wymiotła moje otwarte zaskórniki z nosa to magia. Jest świetnym ostro-delikatnym zdzierakiem. Tak wiem, że to się kupy nie trzyma, ale tak właśnie jest. Skóra jest miękka, bez podrażnienia i zaczerwienienia. Ładnie rozjaśniona. Zakochanam bez pamięci <3

3. Ziaja, Tonik Liście manuka - Oj bo już poszłam za ciosem i dokupiłam... I znów trafione w punkt. Teraz będzie wyznanie. Trudne jak na studentkę 3 roku kosmetologii... Nie używałam toników do tej pory...bo nienawidzę maltretować mojej twarzy tymi przeklętymi płatkami. Serio. Podrażniają mnie bardziej niż najostrzejsze peelingi świata. Dlatego Ziaja kupiła mnie atomizerem. Rozpylam sobie delikatnie. Czekam sekund pare na wchłonięcie i jest! Ale nie tylko dlatego stał się ulubieńcem. Dodatkowo też przedłuża matowy stan mojej buzi, a u mnie każda minuta jest cenna.

4. Kryolan Puder transparentny (biały) - świetnie sprawdza się zarówno u mnie jak i u klientek. Ładnie wiąże makijaż, nie bieli, nie tworzy efektu matowej maski. Do tego jest nieziemsko wydajny i nie pyli tak bardzo jak Anti Shine.

5. Maybelline Color Tatoo, Permanent Taupe - Mam go! Mam! Dzięki Werci! I już go kocham.Perfekcyjny do brwi. Ładny zimny odcień, idealna konsystencja. Dobrze ujarzmia moje brwi, choć z twardszymi włoskami mógł by sobie nie radzić. Aż się chce podkreślać.

6. Eveline Art Scenic korektor 2w1, 01 - Widać jaki już sfatygowany. Jest moim ulubieńcem mimo tego, że napisy zeszły po 2 dniach ;) Bardzo dobre krycie w lekkiej konsystencji. Ładnie rozjaśnia, jest nie drogi i łatwo dostępny. Nie włazi w załamania i utrzymuje się praktycznie cały dzień. Czego chcieć więcej?

7. Maybelline Rocket Volume - Niezmiennie mój ulubiony. W trakcie jego stosowania próbowałam go zdradzić z innymi, ale bez porównania. Szczoteczka na pewno nie wszystkim przypadająca do gustu, mnie leży akuratnie. Mocno czarny. Pogrubia i wydłuża. Ultra wytrzymały. Trzeba uważać żeby nie skleił, ale doszłam do wprawy i nie mam problemu. Może znacie jakiś, który mu dorówna?

8. Bourjois Róż nr 34 Rose d'or - Gdyby nie Ostra, naczelna kusicielka, pewnie bym się swojego nie dorobiła. Na szczęście się udało i znów, bach! Love! Pierwsze otworzenie tego słodkiego pudełka, ten wspaniały zapach i już potem nie mogłam przestać. Używam go non stop i nie zauważam żadnego stopnia zużycia. Będzie ze mną do końca życia chyba. Duży plus że nie da się nim zrobić sobie krzywdy ani plam. Słodziak.

9. Collection 2000 Dazzle Me Paradise - Za to cudeńko, zapłaciłam 1,90. I to już stawia go w kolejce ulubionych. Im dalej tym lepiej. Miałki, bez drobin, delikatny. Wykończenie i blask jaki daje jest dla mnie niespotykane. i niesamowite. W zależności z jakim innym cieniem go łącze tworzy różne odcienie. Jest naprawdę niezwykły.


Znacie? Lubicie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach! 
Zapraszam również do subskrypcji i na nasz fb : https://www.facebook.com/gilibetty

Ps. 11.08 w Krakowie, Betty będzie szaleć z hybrydami. Może ktoś się skusi? Serdecznie zapraszam do kontaktu mailowego i przez facebooka.

;*
Gil.

6 komentarzy:

  1. Muszę się skusić w końcu na pastę z manuki, a tusz Rocket niestety u mnie sie rozmazywał pod oczami, jak wszystkie z Maybelline

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie elegancko kurcze. Ale Manuke kupuj. Kupuj w ciemno! Jest w naszym Ziko w fajnej cenie.

      Usuń
  2. patrzyłam na ten tusz maybelline, ale w końcu zrezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie warto spróbować ;) Zwłaszcza jak będą jakieś promocje :)

      Usuń
  3. Kryolan Puder transparentny mi się marzy, a color tatoo od maybelline także uwielbiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten puder nie jest drogi,a okrutnie wydajny. Warto spróbować

      Usuń

Komentuj, pytaj, oceniaj, wszczynaj dyskusje. Niech się dzieje!