Dziś wstałam do pracy jak zwykle przed 5, z ogromną ochotą na malowanie. I zmalowałam!
Klasyczny, dość prosty makijaż na wiele okazji. Zapraszam do oglądania.
Oczka jeszcze rozespane i przekrwione. Wybaczcie ;)
.::Użyłam::..
Twarz: Revlon CS 150, Puder sypki Yves Rocher Couleurs Nature
Brwi: Vipera Mineral Liner 04 i utrwalacz z Wibo
Oczy: baza Essence, cienie Inglot, Catrice, Sleek, eyeliner Maybelline, rzęsy Maybelline Rocket Volume
Objawiła mi się dziś reklama Biedry w TV i znów będzie promocja kosmetyczna od 28.08
Tutaj link do gazetki:
Kuszą mnie te jedwabie do ciała. Tym z Eveline byłam zauroczona.
Ps.A tak pisałam dla Was notkę
Teraz zasnęły w kapturze. Mnóstwo miłości.
Zapraszam do komentowania i obserwowania również na Bloglovin.
Nasz fb G & B
Buziaki
Gil
makijaż z 5 rano ;) no no ;) fajny! lubię takie połączenie czarnej kreski z delikatnym złotem-brązem :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię.
UsuńScurki takie kochane! <3
OdpowiedzUsuńA makijaż śliczny :)
Dzięki!
UsuńPamiętam gdy wstawałam po 4 do pracy i wtedy rezygnowałam z makijażu oczu ;) Podkład/puder/bronzer/tusz i koniec :D
OdpowiedzUsuńJa czasem tez odpuszczam :)
UsuńTakie oko to ja lubię! I kolory bardzo moje :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione kreski :D Mi niestety nigdytakie idealne kreski nie wychodzą ;(
OdpowiedzUsuńKwestia ćwiczeń. Na pewno będą Ci wychodzić ;*
UsuńKurczę, ja i mój makijaż o dziewiątej biją brawo :D
OdpowiedzUsuńHahaha spokojnie 80% poranków wyglądam jak zombie :D
UsuńPiękny,ja nawet w dwie godziny się tak ładnie nie pomaluję :) Podziwiam,że masz takie oko o takiej porze ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakoś wizja malowania sprawia, że chce mi się wstać
UsuńToż to istne barbarzyństwo... tak o 5 rano! ;))) Oczy faktycznie mocno przekrwione, ale gratuluję precyzyjnej kreski e środku nocy!!! :))
OdpowiedzUsuńHahah. Takie życie ;)
UsuńWspolczuje tak wczesnego wstawania.
OdpowiedzUsuńKwestia przyzwyczajenia ;)
UsuńBrawo:D ja o 5 rano nawet po korektor nie mam ochoty siegac :D cudowny makijaz
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń