Marze żeby dzień trwał dłużej. Kiedy to się dzieje marze, żeby znaleźć motywacje na zrobienie podstawowych rzeczy. Jakkolwiek ciężko to pojąć to wiem jednak, że są tutaj osoby, które dokładnie wiedzą o co chodzi. Tak trochę mnie wszystko przytłoczyło. Dużo pracy, zbliżająca się sesja, licencjat, ogarnianie swojego wyglądu... Dla mnie to masa rzeczy. Dlatego tak mnie ostatnio mało. Pisałam Wam już kiedyś, że nie lubię robić rzeczy na pół gwizdka. A że stawiam sobie wysoko poprzeczkę to czasem wybranie zdjęć spędza mi sen z powiek bo wszystko jest "nie tak". Ale nie rezygnuje. Nie poddaje się. Będę i mam nadzieje, że będziecie ze mną. Na osłodę wrzuta ostatniego oczka.
Światło dzienne
Światło sztuczne
.::Użyłam::..
Brwi: Maybelline Colour Tatoo PT
Oczy: baza Essence I ♥ stage,
pigment KOBO, Cienie z MUR Death by Chocolate, Inglot Pigment My secret Star dust, ,
Eyeliner w żelu Maybelline, Tusz Volume Rocket Maybelline
Gil
Ostatnio też mam pewien przestój, ale energiczne kawałki i dobra kawa dają mi kopa chociaż na początek dnia ;)
OdpowiedzUsuńU mnie idzie to niestety bardziej opornie ;)
UsuńAleż idealna kreska ♥. Lubię rudości i miedzie na powiece (lub pod :D), bo też mam niebieskie oczy, a takie odcienie wspaniale podkreślają tęczówkę.
OdpowiedzUsuńDo ideału jeszcze uważam, że jej daleko. Miedź jest cudowna !
UsuńNo bardzo ładne oczko! Pomyślności w życiu prywatnym :*
OdpowiedzUsuńNie dziękuje, żeby nie zapeszyć ;)
UsuńPiękne to oko Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle piękne :) Świetne podkreślone brwi :)
OdpowiedzUsuńOsz dzięki! Tego sie nie spodziewałam :D
UsuńOj takie ogniste rudości w makijażu to moje ostatnio ukochane odcienie <3
OdpowiedzUsuńMoje też i boje się, ze będę monotematyczna
UsuńOh jakbym chciała zeby mi taki kolor makijazu pasował!
OdpowiedzUsuńTy za to możesz szaleć z mrocznymi szminkami!
UsuńDolna kreseczka ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńTen liner bardzo ładnie się prezentuje :) Gustowny, nieco ożywiony codzienny makijaż - super :)
OdpowiedzUsuńLubie takie eksperymenty
UsuńOdważnie z tą dolną powieką, nie wyglądało to na zaczerwienienie od płaczu? :> Ja się boję takich kolorów, ale do ognistych włosów to pewnie lepiej pasuje :)
OdpowiedzUsuńNiee staram się wtedy zadbać o konkretną i dobrze zaopatrzoną bazę w postaci makijażu brzytwa. Ja nie boję się żadnych. Wszystko kwestia podejścia.
UsuńBardzo ładne propozycja. :)
OdpowiedzUsuńCiesze się że się podoba :)
UsuńBardzo podoba mi się dolna powieka, ładne cieniowanie i dobór kolorów.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń